Skip to main content
European Commission logo print header

Article Category

Wiadomości
Zawartość zarchiwizowana w dniu 2023-03-02

Article available in the following languages:

Szybszy od oczekiwanego wzrost zawartości CO2 w atmosferze

Jak donosi międzynarodowy zespół naukowców, w ciągu ostatnich kilku lat odnotowuje się szybszy od oczekiwanego wzrost zawartości dwutlenku węgla (CO2) w atmosferze. Po przeprowadzeniu badań, częściowo sfinansowanych przez UE, naukowcy uznali, że tak wyraźny wzrost zawartości C...

Jak donosi międzynarodowy zespół naukowców, w ciągu ostatnich kilku lat odnotowuje się szybszy od oczekiwanego wzrost zawartości dwutlenku węgla (CO2) w atmosferze. Po przeprowadzeniu badań, częściowo sfinansowanych przez UE, naukowcy uznali, że tak wyraźny wzrost zawartości CO2 jest wynikiem działania trzech czynników. " Od 2000 r. trzy powiązane ze sobą czynniki - rozwój gospodarki światowej, wzrost emisji dwutlenku węgla w stosunku do wielkości produkcji oraz spadek wydajności biotopów obniżających zawartość dwutlenku węgla na lądzie i w oceanach - przyczyniły się do najszybszego wzrostu zawartości CO2 w atmosferze, jaki kiedykolwiek odnotowano w cyklu siedmioletnim od czasu wprowadzenia ciągłego monitorowania atmosfery w 1959 r." napisali naukowcy w artykule zamieszczonym w czasopiśmie "Proceedings of the National Academy of Sciences of the USA" (PNAS). Według artykułu, wzrost zawartości CO2 w atmosferze w 65 procentach wynika z rozwoju gospodarki światowej, natomiast każdy z pozostałych czynników w równym stopniu odpowiada za kolejne 35 procent. Jednak to właśnie dwa ostatnie czynniki - intensywność zużycia węgla w gospodarce i spadek wydajności biotopów - budzą szczególne obawy. Naukowcy zwrócili uwagę na fakt, że jeszcze do niedawna obserwowano poprawę intensywności zużycia węgla w gospodarce - parametru wyrażającego stosunek emisji CO2 na jednostkę PKB. Intensywność zużycia węgla w gospodarce światowej obniżyła się z poziomu 0,35 kg węgla na jeden dolar w 1970 r. do 0,24 kg węgla na jeden dolar w 2000 r. Niemal we wszystkich prognozach dotyczących emisji dwutlenku węgla w przyszłości zakłada się dalszą poprawę sytuacji. Naukowcy ujawnili, że począwszy od 2000 r. spadek intensywności zużycia węgla został zahamowany, po czym wskaźnik ten zaczął wzrastać w tempie 0,3 procent rocznie. Ostrzegają, że taka tendencja w połączeniu z szybkim wzrostem emisji "zwiększa wyzwanie, jakim jest ustabilizowanie poziomu zawartości CO2 w atmosferze". Trzecim czynnikiem, który przyczynił się do nagłego wzrostu zawartości CO2, jest spadek wydajności biotopów, które w naturalny sposób obniżają jego zawartość. - W ciągu ostatnich 50 lat znacznie wzrósł udział dwutlenku węgla pozostającego w atmosferze po zakończeniu procesu jego wchłaniania przez roślinność i oceany. Świadczy to o spadku zdolności naszej planety do absorbowania substancji emitowanych w wyniku działalności człowieka - wyjaśnił dr Pep Canadell, główny autor artykułu i dyrektor zarządzający Global Carbon Project. - Pięćdziesiąt lat temu biotopy usuwały 600 kg CO2 na każdą tonę wyemitowanego gazu. W 2006 r. - jedynie 550 kg i ilość ta nadal wykazuje tendencję spadkową. Spadek wydajności oceanicznych "pochłaniaczy" dwutlenku węgla jest w połowie wynikiem zmian w cyrkulacji zachodnich wiatrów na Oceanie Południowym. A na wiatry te wpływa działalność człowieka. Do spadku wydajności biotopów lądowych w wielu regionach przyczynił się szereg okresów suszy w latach 2002-2005. - Cykl węgla powoduje szybsze i większe niż oczekiwano "wymuszanie" zmian klimatu - czyli prowadzi do powstania mechanizmów "wymuszających" na klimacie tego typu zmiany - wyjaśnił dr Mike Raupach z Australia's Commonwealth Scientific and Industrial Research Organisation (Australijskiej Organizacji Badań Naukowych i Przemysłowych). - Z kolei zmiany klimatu powodują sprzężenie zwrotne, oddziaływując na cykl węglowy i obniżając wydajność biotopów na lądzie i w oceanach. - Obserwowany w skali światowej spadek wydajności biotopów świadczy o tym, że ustabilizowanie poziomu CO2 w atmosferze będzie jeszcze trudniejsze niż dotychczas przypuszczano - dodała dr Corinne Le Quéré z Uniwersytetu East Anglia i British Antarctic Suvey. W opinii doktora Raupacha nowe wyniki badań podkreślają pilną konieczność zapanowania nad globalną emisją CO2. - Stwierdziliśmy, że na skutek olbrzymiego wzrostu emisji CO2 w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat Ziemia traci swoje zdolności regeneracyjne umożliwiające jego wchłanianie. Im dłużej zwlekamy z obniżeniem poziomu emisji, tym bardziej spadają zdolności regeneracyjne - ostrzegł. UE sfinansowała badania w ramach projektów CARBOCEAN i CARBOEUROP w szóstym programie ramowym (6PR).

Powiązane artykuły